Nasze Starszaki i a-siódmiaki już po swojej wycieczce…dzielnie stawiają czoła szkolnym wyzwaniom (albo i nie ), wspominają…
A nasze najmłodsze Robaczki – pierwszaczki a, be i ce w ubiegłym tygodniu, 16 maja odwiedziły jedną z naszych szkolnych ulubionych miejscówek…Konarskie
Na chwil kilka przenieśli się w czasie, zasmakowali szkolnego życia sprzed dziesiątek lat, gier i zabaw (a i też prac gospodarskich, co to do łatwych nie należały) naszych dziadków i pradziadków…wykonali ludowe malowanki – a niełatwa to była praca, ojjjj niee…
Były też przytulasy i ukradkowe buziaczki z psem i króliczkami a na koniec przepyszne kiełbachy z ognicha…
Echhhh, jaka szkoda, że tak szybko upłynął czas na tym beztroskim brykaniu (a i na ciężkiej pracy też)…






















